poniedziałek, 27 lutego 2017

Rozdział IV: Nauczyciel w Hierarchii Krów

Pisał Henryk Sienkiewicz: "Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy...to jest zły uczynek...Dobry to jak Kali zabrać komu krowy..." Zwrot ten opisuje tak zwaną moralność Kalego, powszechnie znana wśród ludzi (albo przynajmniej Polaków) jako istotna część pedagogiki dziecięcej.


Mając jednak na uwadze fakt, że Polska (jako pole) jest stolicą Kosmicznych Krów, należy pamiętać, że różne zjawiska znane ludziom, z pozoru banalne i niewinne, w rzeczywistości mają ścisły związek z najważniejszymi elementami Kosmicznego Łaciatego Wywiadu Międzygalaktycznego. 

Tym samym wszelkie tego typu zwroty literackie jak chociażby wyżej zacytowany fragment W pustyni i w puszczy są tajnymi szyframi agentów kosmicznych krów: nauczycieli. (tu pragniemy uspokoić wątpiących informacją, iż Henryka Sienkiewicza zaliczamy do grona nauczycieli w skutek pełnienia przez niego funkcję guvernera u rodziny Weyherów w Płońsku oraz członkostwie w Towarzystwie Tajnego Nauczania w Warszawie).

Nauczyciel, a w szczególności biolodzy i nauczyciele przyrody, są wtajemniczeni w krowie sprawy do tego stopnia, że znają wszystkie tajemnicy wszechświata. Aby zostać biologiem i nauczycielem przyrody, trzeba odbyć rutynowe szkolenia na Jowiszu pod nadzorem krów. Nauczyciele przyrody i biolodzy maskują się. Twierdzą, że co chwilę mają jakieś "nudne szkolenia." Wracają do domu z masą dziwnych dokumentów, broszur, zeszytów i książek z tytułami typu "współpracy nigdy za wiele na rzecz wspólnych celów" albo "edukacja jest ważnym czynnikiem w rozwoju wykształcenia." Te dokumenty pisane są przez krowy dla zmylenia środowiska ludzkiego.

Te wszystkie niby z pozoru bezsensowne teksty zawierają szyfrowane kody, wykresy i infotechnologiczne mechanicznofizyczne paradygmaty krowiego wywiadu. Nieraz podejrzliwy typ idzie za nauczycielem przyrody na szkolenie. Spodziewa się (na podstawie plotek), że zaraz odleci na Jowisz i ku swojemu rozczarowaniu nudzi się na długim wykładzie dwudziestolatki z Poznania na temat wytycznych pedagogiczno-społeczno-Europejsko-Światowo-Wspólnotowych przypisów do zapisów o rozpisaniu zapisanego przepisanego prawidłowego rozwoju inteligencji w absencji esencji mózgowej dziecka.

Tymczasem nauczyciele przyrody opuszczają swoje formy fizyczne i w postaci czystej inteligencji przemieszczają się na Jowisz gdzie przyjmują kosmiczne anielskie formy zwanymi Bio-aniołami. Bio-anioły to ciała ludzkie znacznie bardziej rozwinięte od obecnych. Potrafią np. pływać przez próżni kosmicznej niczym delfin w wodzie i przeskakiwać z jednej planety na drugą niczym żaby z miejsca na miejsce.

Bio-anioły to najbardziej zaawansowane formy ludzkości; rzadko jedzą hamburgery czy cheeseburgery ale za to mają słabość do kawy i frytek. Najbardziej niezwykły o nich fakt, to taki, że mimo iż żyją wśród nas i posiadają klucz do wszelkiej wiedzy na temat wszechświata, pozostają niedocenieni przez środowisko ludzkie. Tylko krowy potrafią docenić biologów, stąd biolog w środowisku krowim jest mędrcem a w hierarchii Ziemskiej stoi bardzo nisko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz